Bison Gear powstał z pasji do zbaczania z traku i poznawania nieoczywistymi ścieżkami piękna świata. Jesteśmy rodziną, która jeździ offroadowo, lubi namiotowe wyprawy “na dziko” i wie jak rzeczywistość wyprawy może wyglądać. Z dziećmi. W parze. Z niemowlakiem. Samotnie. Z przyjaciółmi. Że czasem trzeba nieoczekiwanie zrobić przerwę. Że łopata czy piła albo łatwy dostęp do wody może uratować lub umilić podróżowanie.
HISTORIA BISON GEAR

Chcemy być blisko, pod ręką, sprawić, że w zasięgu ręki jest każdy niezbędne akcesorium, rzecz, przybornik. Że czujesz się w samochodzie jak w domu. W końcu spędzasz w nim na wyprawach niemało czasu. Możesz być pewny, że z nami zorganizujesz sobie przestrzeń bagażową tak, jak chcesz, by
spełniła Twoje oczekiwania. Offroadowa wyprawa organizowana, jest zgodnie z Tobą i Twoimi potrzebami. Bo chociaż łączy
nas zamiłowanie do offroadu, to każdy z nas ma inne nawyki i inne „najważniejsze, żeby…”. Jeśli potrzebna jest kawa rano – dwa ruchy i masz wszystko, co niezbędne by aromatyczny płyn był zaraz w kubku. Bez prysznica wieczorem nie dasz radę zasnąć? Nie ma sprawy. Apteczka? Gaśnica? Bułka ratująca burczący brzuch po 4 godzinach wspinania się na szczyt w górach? Latarka? Wtedy pojawia się Bison i pyta, czego chcesz, by nie mieć poczucia straconego czasu, żeby nie czućniesmaku po kłótni o to, gdzie jest saperka, żeby sięgać i mieć w ręku, to czego akurat potrzebujesz.
JAK TO SIĘ ZACZĘŁO?
Wszystko zaczyna się, gdy ja myślę o drugim dziecku, a Paweł
o samochodzie 4x4 :) I jakoś się udaje pogodzić marzenia i nasze życie zmienia siędiametralnie zarówno za sprawą Franka, jak i pasji Pawła, która staje się nasza pasją. Franek na pierwszym offroadzie jest już w wieku 2 miesięcy, a na wyprawę daleką, pierwszą nasza w nieznane, bez planu specjalnego, z nowo poznanymi znajomymi na ponad dwa tygodnie, gdy ma cztery miesiące. Wtedy właśnie postanowiliśmy, że już
inaczej nie chcemy spędzać urlopów. Że dzieci małe i wyzwania są, ale w życiu tyle nie zwiedziliśmy nieoczywistych miejsc, w życiu tyle nie widzieliśmy i nie przeżyliśmy.Wtedy to była Toyota Parado 120. Potem był FJ Cruiser. A teraz jest 4Runner 5G.Nasz "bizon" prawdziwy z Ameryki Północnej.

Od tamtej pory wypraw już było sporo. Dalekich i bliskich. Zagranicznych i krajowych. Zimowych i letnich. Majówkowych i spowitych mgłami jesieni. Samotnych i w grupie. Zabudów i pomysłów na organizację przestrzeni też było milion. A to pudła. Pierwsze zabudowy. A także wrzucanie wszystkiego jak popadnie. Szuflady? Przerabialiśmy! Siatki? Mamy to! Torby? Były.

WIEMY JAK
Z tych naszych przemyśleń, kłótni o to: “jak?”, zrodził się w głowie
Pawła pomysł na podzielenie się z ludźmi doświadczeniem, pasją oraz zmysłem do wymyślania rozwiązań i inżynierska żyłką.

Tak powstała firma, która daje siłę, inspirację i jest po prostu
fajnym miejscem do pracy. Mamy zgrany zespół, działamy w zgodzie ze sobą i tworzymy rozwiązania, które mają sprawić, że overlanding będzie przyjemniejszy i lepszy.
Dziś możemy pochwalić się dotarciem do klientów na całym świecie oraz zastrzeżonymi znakami towarowymi. Wiemy, jak to robić — bo nieustannie testujemy nasze produkty w prawdziwym terenie, podczas realnych wypraw.

To nadal nasz styl życia.
Choć dziś nie tworzymy wszystkiego sami, mamy zespół, który daje nam siłę do codziennej pracy i rozwijania tej pasji.
Każdy produkt Bison Gear jest z dumą projektowany i
produkowany w Polsce — od pierwszego szkicu, przez testy w terenie, aż po gotowy wyrób.
Dzięki temu mamy pełną kontrolę nad jakością, funkcjonalnością i każdym detalem.
To właśnie lokalna produkcja pozwala nam tworzyć rzeczy prawdziwie dopasowane do potrzeb overlanderów – nie na skróty, tylko po naszemu.